Architektura współczesna w naszych mieszkaniach

0
681
Rate this post

Architektura współczesna w naszych mieszkaniach
Architektura współczesna coraz bardziej zdecydowanie przestaje zajmować się zagadnieniami pojedynczego domu czy nawet zespołu domów. Potrzeba mieszkań dla miliardów narzuca konieczność my­ślenia kategoriami całych zespołów miejskich. Zresztą chodzi tu o coś więcej niż tylko tradycyjnie pojęty zespół miejski. Charakte­rystyczna jest ewolucja miasta XX wieku. Jeszcze w latach 1900— 1925 miasta żyły w izolacji, a wokół wyrastały przedmieścia, sta­nowiące samodzielne organizmy osiedleńcze. Następne ćwierćwie­cze przyniosło zrastanie się przedmieść z miastem w jeden orga­nizm. Obecnie wielkie skupiska miejskie rozrastają się w ogromne regiony miejskie z zespołem miast satelitarnych, by znów w niedłu­gim czasie wchłonąć je, niszcząc coraz bardziej i bardziej swoje naturalne otoczenie. Zrastanie się bliżej położonych miast w jedno interpolis można zaobserwować m. in. na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysło­wego, a także w rejonie Gdańska, gdzie do niedawna trzy oddzielne miasta łączą się stopniowo w jedno pasmo Na wielką skalę widać to na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, gdzie w interpolis długości 650 km, od Nowego Jorku do Bostonu, będzie w 2000 roku mieszkało 100 milionów osób Według obliczeń ekspertów ONZ w ciągu najbliższych trzydziestu lat ludność Ziemi podwoi się i w 2000 roku będzie wynosić 7 mi­liardów. Już dziś połowa ludności mieszka w miastach. Ludność miast rośnie o wiele szybciej aniżeli ludność w ogóle. Na przykład w 1800 roku miasta liczące ponad 1 min mieszkańców były nie­znane, obecnie jest ich ponad 120