Podczas jednej z konferencji prasowych z udziałem polityków z obecnie rządzącej ekipy padło bardzo ciekawe sformułowanie. Politycy zapytani o trzy największe sukcesy swoich obecnej kadencji jako jeden z nich wskazali właśnie na wielki rozkwit polskiej gospodarki, ze szczególnym uwzględnieniem takich jej gałęzi jak wydobycie i budownictwo. Poproszeni o sprecyzowanie odpowiedzieli, że rok 2016 jest rokiem, w którego pierwszym kwartale sprzedano rekordową liczbę nowych mieszkań. Notuje się wzrost o prawie 10 %, w porównaniu z rokiem poprzednim – w którym panowała poprzednia frakcja rządząca – dodawali z delikatnymi uśmiechami na twarzach. Ponoć tendencja wzrostowa ma utrzymać się do końca obecnego roku. Największy 'boom’ przewiduje się na drugi kwartał obecnego roku. Deweloperzy z pewnością już zacierają ręce. Dzięki tak dużemu wzrostowi sprzedaży istnieje realna szansa na spadek cen nieruchomości – przekonują politycy. Spadek cen ma dotyczyć w szczególności nowych mieszkań i ma jeszcze bardziej zachęcić do ich kupna.
